Nieprzyjemny finał piątkowej nocy
31 marca funkcjonariusze prowadzili pomiar prędkości w Tarnowskich Górach na ulicy Zagórskiej. Już po północy zobaczyli pędzące w ich stronę osobowe volvo. Samochód jechał z prędkością 120 km/h, a był to teren zabudowany. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli. Okazało się, że jest nim 33-letni tarnogórzanin. Mężczyzna nie uciekł przed odpowiedzialnością. Za swój czyn został obdarzony mandatem i punktami karnymi. Pożegnał się także z prawem jazdy.
- Przypominamy i apelujemy, że droga to nie tor wyścigowy. Nawet w nocy, gdy ruch jest mniejszy, nie powinniśmy lekceważyć ograniczeń. Nadmierna prędkość to jedna z przyczyn powstawania przykrych w skutkach zdarzeń drogowych - apelują mundurowi.