W ubiegły czwartek, 21 lipca, kryminalni z Kalet patrolowali centrum miasta. W pewnym momencie za kierownicą osobowego opla zobaczyli znanego im mężczyznę. Wiedzieli, że ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymali samochód do kontroli. Po sprawdzeniu w bazach rzeczywiście okazało się, że 42-latek otrzymał nawet dwa takie zakazy. To jednak nie było najgorsze. Mieszkaniec Kalet jechał pod wpływem alkoholu i narkotyków.
- W jego mieszkaniu policjanci znaleźli narkotyki, z których można było przygotować blisko 3 tysiące działek dilerskich. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące - podają funkcjonariusze.
Za popełnione czyny 42-latek odpowie przed sądem.