Niebezpieczny 25-latek wpadł w ręce mundurowych
Wszystko zaczęło się od... spawarki. W miejscowości Ziemięcice (gmina Zbrosławice) funkcjonariusze zauważyli mężczyznę niosącego wspomniany sprzęt. Nie byłoby w tym nic interesującego, gdyby nie fakt, że 25-latek był znany stróżom prawa. Postanowili oni dokładniej przyjrzeć się sprawie. Zatrzymany tłumaczył, że zabrał urządzenie z ulicy, gdzie czekało ono na wyrzucenie. Odpowiedź jednak nie usatysfakcjonowała policjantów. Jak się szybko okazało, mieli rację.
Po spawarkę zgłosił się prawowity właściciel, który wycenił jej wartość na dwa tysiące złotych. 25-latek nie poprzestał jedynie na kradzieży. Odpowie także za trzykrotny rozbój. Jego ofiarą był 65-letni mężczyzna. Zatrzymany siłą zabrał mu papierosy, alkohol, ale także niemałą kwotę pieniędzy. Straty sięgają kilku tysięcy złotych.
To jeszcze niestety nie wszystko. 25-latek odpowie także za uszkodzenie ciała. Do sytuacji doszło w kwietniu tego roku. Mężczyzna przebywał w domu swoich znajomych, gdzie doszło do rodzinnej awantury. Jak podają mundurowi, zatrzymany postanowił zostać rozjemcą małżeńskiej kłótni i kilka razy uderzył 51-letniego mężczyznę, który trafił do szpitala.
25-latek usłyszał zarzuty rozboju, kradzieży i uszkodzenia ciała. Grozi mu za to 12 lat za kratkami, ale kara ta może zostać zwiększona, ponieważ działał jako recydywista. Na razie sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
