Karetka byłaby trzecim dodatkowym zespołem wyjazdowym w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach. Prezes placówki, Leszek Jagodziński nie ukrywa, że takie wsparcie jest szpitalowi bardzo potrzebne.
– Ta karetka jest dla nas jak tlen – przyznaje Leszek Jagodziński, prezes szpitala wskazując, że dodatkowy samochód – oby nie musiał – może być szansą na przeżycia dla mieszkańców powiatu w przenośni i dosłownie. Szpital aktualnie posiada dwie karetki, w tym jedna jest przeznaczona do pobierania próbek na testy wykrywające koronawirusa. – Jeśli oba obecne będą w trasie, a komuś coś się stanie każda dodatkowa karetka w pobliżu zwiększa szansę przeżycie - wskazuje Jagodziński.
Starostwo zadeklarowało na początku 100 tys. wkładu własnego, miasto Tarnowskie Góry kolejnych 60 tys. zł. Pozostałe gminy miałyby wesprzeć zakup kwotami uzależnionymi od ilości mieszkańców. – podział na tej podstawie wydaje się najbardziej sensowny – komentuje. Piotr Skrabaczewski, zastępca burmistrza ds. gospodarczych. Jeśli któraś z gmin nie będzie w stanie się dołożyć – wspólnie z Tarnowskimi Górami pokryjemy brakującą kwotę – zapowiada Krystyna Kosmala, starosta tarnogórski. taka ewentualność nie będzie jednak konieczna. - Wszystkie gminy zadeklarowały wstępnie swój wkład – informuje Jolanta Tuszyńska, zastępcą burmistrza Tarnowskich Gór ds. społecznych.
Samochód, który jest już zarezerwowany u procenta, ma szansę pojawić się w mieście już w czerwcu.