Listy w sprawie spalarni
W zeszłym tygodniu Sejm odrzucił poprawkę Senatu, która dawała prawo Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii do zarządzania odpadami. To z kolei uniemożliwia wybudowanie wspólnej dla zrzeszonych miast spalarni śmieci. Przeciwko nowelizacji odpowiedzieli się reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz'15 oraz kilku niezrzeszonych parlamentarzystów.
W Tarnowskich Górach pojawiła się inicjatywa, by o podjętą decyzję zapytać śląskich posłów PiS.
Części mieszkańców spodobał się ten pomysł. Czy akcja osiągnie większe zasięgi? Zobaczymy.
Co dalej ze śmieciami?
Podczas rozmowy z Radiem eM, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierz Karolczak przypominał, że problem odpadów dotyczy nie tylko portfeli mieszkańców, ale także kwestii ekologicznych.
- To jest problem, który naprawdę należy rozwiązać ze względu na dbałość o środowisko, jak najszybciej to jest możliwe. Żałuję. Nie udało się przy tym podejściu tego zrobić, być może znowu to odsuniemy na czas dwóch, trzech lat - mówił.
Przewodniczący GZM dodał, że istnieje jeszcze druga ścieżka, by wybudować spalarnię. Samorządy mogłyby podpisać porozumienie z Metropolią, ale wówczas musiałyby wesprzeć ten projekt pieniężnie.
- Sporo gmin już nie ma nadwyżki finansowej, by finansować inwestycje. To jest dla nich bardzo trudne. Chcieliśmy wcześniej sprawdzić tę drugą drogę, czyli możliwość zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz dopisku do ustawy o Metropolii, że jest to nasze zadanie i to akurat się nie udało - dodał Kazimierz Karolczak.