Podatkowe uchwały bez zgody Rady
30 października miało miejsce ważne spotkanie w ratuszu. Odbywała się VII sesja Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach. Pośród projektów znalazły się dwa dotyczące podatków. Zakładały one wzrost względem obecnie obowiązujących. Treść dokumentów można przeczytać TUTAJ. W uzasadnieniu uchwały o podatku od środków transportowych czytamy:
W projekcie uchwały przyjęto średnią podwyżkę obowiązujących od 13 lat stawek o 100 zł, wraz z podwyżką wynikającą z usystematyzowania rosnąco stawek w danej kategorii środków transportowych, tak aby wraz ze wzrostem masy całkowitej zespołu pojazdów, zwiększała się odpowiednia stawka podatkowa.
Natomiast kwoty podatku od nieruchomości miały się zmienić następująco (poza nową kwotą z wiersza 4 - podatek pozostaje na obecnym poziomie):
Większość radnych opowiedziała się przeciwko uchwałom. Za odrzuceniem projektu dotyczącego podatku od nieruchomości głosowało 13 osób, a podatku od środków transportowych - 11.
Ratusz odpowiada
Burmistrz Arkadiusz Czech odniósł się do podatkowej sprawy. Tłumaczy, że wzrost kwot jest uwarunkowany złą sytuacją gospodarczą i zmniejszonymi wpływami do budżetu miasta.
Przez wiele lat proponowaliśmy radnym podwyżki niższe niż dopuszczał minister finansów. Robiliśmy to tak długo, jak pozwalała nam sytuacja finansowa miasta. Teraz doszliśmy do ściany: znaczne zmniejszenie wpływów z podatków przez pięć ostatnich lat i brak perspektyw na poprawę – jak większość miast podobnej wielkości – zaproponowaliśmy stawki graniczne - stwierdza burmistrz.
Arkadiusz Czech nawiązał również do sytuacji przedsiębiorców. Ich także dotknęłyby nowe podwyżki.
Wiemy, że największym obciążeniem dla firm są koszty pracownicze, opłaty za prąd, gaz, ogrzewanie. Przedsiębiorcy potrzebują – wiemy, bo rozmawiamy z nimi – przede wszystkim dobrej infrastruktury, dobrych warunków do prowadzenia firmy. Tego bez działań miasta nie są w stanie sobie zapewnić. Na to m.in. kładziemy nacisk wykorzystując pieniądze z miejskiego budżetu. Jeśli będzie ich znacznie mniej z podatków – czy to PIT, czy lokalnych (a tak dzieje się od kilku lat i w perspektywie nie ma być lepiej) – warunki dla prowadzenia firm mogą się pogarszać. Tego nie chcemy! - zaznacza.
Jak zapowiada burmistrz, w planie są teraz negocjacje z radnymi. Ratusz zamierza szukać kompromisu. Arkadiusz Czech stwierdza jednocześnie, że: "tak jak w domowych budżetach – niższe dochody oznaczają zawsze mniejsze wydatki".
Może Cię zainteresować:
Krok w sprawie Zakładów Chemicznych w Tarnowskich Górach. Jest umowa ze Starostwem Powiatowym
Może Cię zainteresować: