Polska jest jednym z pierwszych krajów na świecie, w którym kobiety wywalczyły sobie prawa wyborcze. Stało się to w 1918 r., krótko po odzyskaniu niepodległości, i wcześniej niż w USA, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech czy Grecji. Nie zawsze jednak decydują się z tego prawa skorzystać.
Ile kobiet zamierza głosować w wyborach?
- Kobiety, szczególnie młode, są w mniejszym stopniu niż mężczyźni skłonne do formułowania zdecydowanych deklaracji dotyczących chęci głosowania, wyboru partii i pewności, że to właśnie ją się poprze. W drugiej połowie września 2023 roku zdecydowanie udział w głosowaniu deklaruje 52% kobiet w wieku 18–45 lat i 66% kobiet 45+, w porównaniu z 58% i 76% mężczyzn w analogicznych grupach wiekowych – czytamy w publikacji „Siła głosu kobiet. Jak będą wybierać Polki?” przygotowanej przez Fundację Batorego.
Dlatego na początku września ruszyła apolityczna kampania „Kobiety na wybory”, która ma zachęcić kobiety do aktywnego uczestnictwa w wyborach. Apelują o to także kobiety obecne w polityce. W Tarnowskich Górach kobiety mobilizowały posłanki Koalicji Obywatelskiej – Marta Golbik i Kinga Gajewska.
- Wiemy, że cześć kobiet po prostu nie idzie na wybory. Chcemy, żeby wzięły sprawy w swoje ręce, żeby bardzie zaczęły się interesować polityką i tym co ich dotyczy. Zwłaszcza, że te ostatnie osiem lat, to jest czas, który w sposób szczególny dotknął kobiety. Od kwestii dotyczących aborcji, przez wycofanie się z finansowania in vitro – podkreślała Marta Golbik.
„Kobiety mają ogromną siłę, ogromy głos”
Posłanka Koalicji Obywatelskiej przypomniała, że w wyniku zaostrzonego prawa aborcyjnego zmarło kilka kobiet. Dodała, że kobiety boją się rodzić, albo nie mają możliwości. Zaznaczyła, że są też gorzej traktowane przez władze, która mówi o tym, że „dają w szyję”. Oceniła to jako upokarzanie kobiet i generalizowanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca.
- Ponad połowa ludności Polski to kobiety i niezrozumiałą rzeczą jest, by nie miały swojej reprezentacji w Sejmie. Kobiety mają ogromną siłę, ogromy głos. Pokazywały to wielokrotnie na ulicach, praktycznie w każdym mieście w Polsce. Teraz ten głos może być usłyszany 15 października – dodała Kinga Gajewska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Parlamentarzystki podkreślają, że na wyborczych listach Koalicji Obywatelskiej jest 50 proc. kobiet.
Może Cię zainteresować:
Tarnowskie Góry przeciwko przemocy domowej. Miasto powołało nowy zespół
Może Cię zainteresować: