- Policjantem jest się przez całą dobę, w służbie i poza nią. Dowiódł tego dzielnicowy ze Świerklańca, który w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej. Dzięki natychmiastowej reakcji stróża prawa, skradziony towar po chwili powrócił na sklepowe półki - opowiadają przedstawiciele służb.
Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend. W jednym ze sklepów przy ulicy Janasa w Tarnowskich Górach popełniono kradzież. Pewien klient wyniósł trzy butelki drogiego alkoholu. Na swoje nieszczęście zauważył go policjant, który w czasie wolnym wybrał się na zakupy. Dziwne zachowanie mężczyzny, który zaraz po wyjściu z marketu próbował ukryć przedmioty pod kurtką, zwróciło jego uwagę. Kiedy sierżant sztabowy Przemysław Lebek wszedł do sklepu i usłyszał o kradzieży, natychmiast zareagował.
Pościg za podejrzanym nie trwał długo. Złodziej szybko poddał się i przyznał do popełnionego czynu. Na miejsce wezwano patrol policyjny.
- Dzięki błyskawicznej, zdecydowanej reakcji funkcjonariusza będącego po służbie, mienie zostało odzyskane i powróciło na sklepowe półki. 28-latek z powiatu częstochowskiego został zatrzymany na gorącym uczynku i ukarany za popełnione wykroczenie 500 złotowym mandatem - podsumowują mundurowi.
fot. Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach