Policjanci zatrzymali sprawcę
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, 2 czerwca. Pewien tarnogórzanin dał się ponieść emocjom, a konsekwencje tej chwili słabości mogą być naprawę poważne.
33-latek wybrał się w drogę z taksówkarzem.
- Gdy przyjechali na jeden z parkingów w Tarnowskich Górach, klient poprosił go, żeby pozwolił mu skorzystać ze swojego telefonu. Nagle mężczyzna wpadł w szał i rzucił telefonem o ziemię. Jego agresja z niewiadomych przyczyn narastała, dlatego potrzebna była pomoc policjantów - informują mundurowi.
Funkcjonariusze zmuszeni zostali, by użyć środków przymusu. 33-letni mężczyzna został zatrzymany. Jak podają policjanci, tarnogórzanin nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego zniszczył telefon. Straty, jakie spowodował, sięgają tysiąca złotych. Za swój czyn sprawca odpowie przed sądem. Za zniszczenie mienia grozi mu nawet pięć lat więzienia.