Sobieski na rynku
Dziś, 29 października, w centrum miasta tarnogórzanie zobaczą (bo trudno ją będzie przeoczyć) rzeźbę. Ośmiometrowy odlew przedstawia Jana III Sobieskiego oraz jego husarzy. O godzinie 12 przywitają go przedstawiciele Kurkowego Bractwa Strzeleckiego.
- Pierwotnie miał stanąć na podwiedeńskim Kahlenbergu, czyli miejscu, skąd wojska pod dowództwem króla Polski wyruszyły na Turków w ramach Odsieczy Wiedeńskiej. Obelisk miał stanąć na wzgórzu w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej, czyli 12 września 2018 roku. Tak się z powodu komplikacji i niezgodności co do jego ostatecznego wyglądu nie stało, gdyż negatywną opinię na jego temat wydała Wiedeńska Rada Doradcza ds. Pomników i Miejsc Pamięci - opowiadają przedstawiciele Urzędu Miasta.
- Pomnik, który został w Polsce, odwiedził od tego czasu m.in. Kraków, Częstochowę, Warszawę i Racibórz. Teraz, dzięki inicjatywie Bractwa Kurkowego, przyszła kolej na Tarnowskie Góry - dodają.
Powitanie Jana III Sobieskiego w Tarnowskich Górach. TRANSMISJA NA ŻYWO:
Król w Srebrnym Mieście
Postać Sobieskiego nie jest tarnogórzanom obca. Zarówno sam władca, jak i jego żona Marysieńka co roku reprezentowani są w pochodzie gwarkowskim. Przypomnijmy, że król odwiedził nasze miasto w roku 1683 podczas wyprawy do Wiednia, który oblegany był przez wojska osmańskie.
To właśnie tutaj Sobieski pożegnał się ze swoją małżonką i ruszył na pomoc stolicy Austrii. Więcej ciekawostek na temat samej bitwy oraz polskiego władcy znaleźć można na wystawie "Wiwat Jan III Sobieskie" w Muzeum w Tarnowskich Górach.
- W zbiorach tarnogórskiego Muzeum zgromadzono wiele interesujących zabytków upamiętniających monarchę, jak również pamiątek związanych z tym okresem historii Rzeczypospolitej. Ekspozycję zaaranżowano tak, by przypominała wnętrze namiotu tureckiego - opowiadają przedstawiciele instytucji.
Gwarek powrócił
W tarnogórskiej przestrzeni miejskiej znów zagościła rzeźba gwarka. W połowie października zniknęła ze swojego miejsca na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Tylnej. Dlaczego tak się stało można przeczytać w artykule: "Gdzie zniknął gwarek z ulicy Krakowskiej? Urząd Miasta odpowiada".