Kolejny pijany kierowca
W nocy z poniedziałku na wtorek (31.05.-01.06.) pewien dziewiętnastolatek został zatrzymany przez policjantów. Mundurowych wezwał świadek, który zaobserwował, jak młody kierowca wjechał w znak drogowy. Mieszkaniec powiatu tarnogórskiego był zupełnie pijany. Zgłaszający razem z inną osobą trzymali go aż do przyjazdu funkcjonariuszy.
- Mundurowi zastali rozbite auto oraz znanego im osobiście 19-letniego mieszkańca powiatu tarnogórskiego. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu - opowiadają przedstawiciele służb.
Co więcej, 19-latek w ogóle nie mógł prowadzić samochodu, ponieważ nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Te czyny wystarczyłyby, żeby młody mężczyzna zaczął obawiać się kary więzienia. Okazało się jednak, że to nie wszystko...
Ukradł samochód i bił nastolatków
Samochód, którym jeździł, nie należał do niego. Volkswagen Polo został przez zatrzymanego skradziony sprzed jednej z restauracji w Kaletach.
Jakby tego było mało, kilka godzin wcześniej dwaj 16-latkowie zgłosili policjantom, że 19-latek bił ich otwartą dłonią po twarzy, co jest klasyfikowane jako naruszenie nietykalności cielesnej.
- Sprawca został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Dzisiaj usłyszał zarzuty kradzieży, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Oprócz tego odpowie za kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień i spowodowanie kolizji - informują funkcjonariusze. - Grozi mu do 5 lat więzienia - dodają.
fot. Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach