Na rower i do Kalet
To miasto już od dawna kojarzone jest z turystyką rowerową. Nic w tym dziwnego. Trasy poprowadzone lasami to jednak niejedyny atut Kalet. Gmina zadbała także o potrzebną infrastrukturę, taką jak stanice czy stacje naprawy pojazdów. Teraz zaprasza mieszkańców i przyjezdnych gości na regularne wyprawy.
Pierwsza z nich odbyła się 19 marca. Chętnych nie zabrakło. Na miejscu zbiórki stawiło się około czterdziestu uczestników.
- Rowerzyści niedzielną pętlę rozpoczęli spod urzędu, skąd przez Jędrysek, Truszczycę i skraj Kolonii Woźnickiej pojechali na Garbaty Mostek. Nad Małą Panwią, w naszej najnowszej stanicy rowerowej, nastąpiła krótka przerwa, po czym kawalkada przemieściła się do Zielonej na słodki poczęstunek w restauracji "Słono i Słodko". W późnych godzinach popołudniowych nastąpił powrót do Kalet - relacjonują organizatorzy.
Pierwsza wyprawa za nami, ale już szykują się kolejne. Następną wycieczkę zaplanowano na najbliższą niedzielę, 26 marca. Rajza rozpocznie się na parkingu przy Urzędzie Miasta o godzinie 13:00. Tym razem uczestnicy pojadą do Bruśka i na Krywałd. Podobne wyjazdy organizowane będą aż do października.
"Rajzowanie po kalyckich stanicach"
Wyprawy to nie wszystko. Urząd Miasta zaprasza na piknik rodzinny w formie wycieczki. Wydarzenie odbędzie się 23 kwietnia. Goście będą mogli zobaczyć cztery kaletańskie stanice rowerowe: w Truszczycy, w Zielonej przy Garbatym Moście oraz Donnersmarcka i Myśliwską w Jędrysku. W środku zostaną przygotowane przeróżne niespodzianki.
- Największą atrakcją będą "zwariowane rowery" – super zabawa dla całej rodziny, a także edukacyjne miasteczko ruchu drogowego! W programie także m.in. pokaz kowalstwa, plenerowa wystawa oraz występ hejnalistów tyskiego Koła Łowieckiego Kania, zabawy sprawnościowe dla najmłodszych, a także pyszne specjały kuchni myśliwskiej i lokalnej - zdradzają organizatorzy.
Każdy odwiedzający będzie mógł poruszać się dowolnie między stanicami od godziny 13:00 do 20:00.
Może Cię zainteresować: