Urząd na kwarantannie
Mimo że społeczna kwarantanna to już przeszłość i wszyscy możemy funkcjonować w miarę normalnie, to jednak przez ten czas groźba zakażenia wcale nie zniknęła. Przekonali się o tym dotkliwie mieszkańcy gminy Świerklaniec. Lokalny urząd został zamknięty. Powód jest oczywisty: wśród pracowników znalazły się osoby, u których wykryto koronawirusa.
Dziś rano władze samorządu wydały specjalne oświadczenie. Instytucja nie będzie już pracować stacjonarnie.
- Ze względu na dodatni wynik testu na koronawirusa u dwóch pracowników Urzędu Gminy Świerklaniec, wójt gminy podjął decyzję o zamknięciu budynku Urzędu Gminy przy ul. Młyńskiej 3 dla interesantów - czytamy w deklaracji.
Utrudnienia potrwają do odwołania. Nie znaczy to jednak, że placówka przestanie w ogóle funkcjonować. Dla petentów przygotowano nowe możliwości załatwienia spraw urzędowych. Pracownicy jednostki będą przyjmować telefoniczne zgłoszenia oraz pomagać w wypełnieniu wniosków. Dokumenty można przesyłać drogą mailową lub przez platformę ePUAP. Co więcej, w samym budynku władz gminy przygotowano specjalną urnę na listy oraz oficjalne pisma.
- Informujemy, że sytuacja w Urzędzie Gminy jest pod kontrolą. Wprowadzane są procedury, które mają wpłynąć na powstrzymanie transmisji koronawirusa. Zdrowie klientów i pracowników urzędu są najważniejsze - uspokajają władze samorządowe.
Warto pamiętać, że filia Banku Spółdzielczego w Świerklańcu, która znajduje się w budynku Urzędu Gminy Świerklaniec przy ul. Młyńskiej 3, również została zamknięta.
Już raz to przerabiali
Aktualny przypadek nie jest pierwszym, kiedy mieszkańcy Świerklańca muszą zmierzyć się z wyzwaniami, także organizacyjnymi, związanymi z pandemią. Pod koniec marca wójt gminy Marek Cyl oświadczył, że wykonany przez niego test na COVID-19 dał wynik pozytywny. W związku z nową sytuacją wstrzymano wówczas wszystkie inwestycje finansowe, a także odwołano część imprez. Niedawno dowiedzieliśmy się także, że w tym roku nie odbędzie się Hubertus - tradycyjny event jeździecki organizowany w parku w Świerklańcu.
- Impreza na stałe wpisała się w kalendarz największych wydarzeń tego typu w regionie. Punktem kulminacyjnym Hubertusa była tzw. gonitwa za lisem, czyli bardzo widowiskowy pokaz jeździeckich umiejętności - wyjaśniają urzędnicy. - Organizatorzy gorąco liczą na to, że XXIII Hubertus będzie mógł odbyć się bez żadnych przeszkód w 2021 roku - dodają.
fot. UG Świerklaniec