Przedszkolaki w Urzędzie Miasta
To nie pierwszy raz, kiedy ratusz otwiera swoje drzwi przed maluchami. Tym razem wnętrza zabytkowego gmachu badały dzieci z Przedszkola Publicznego nr 11. Co ciekawego tam odkryły?
- Zwiedziły kilka biur, Sale Sesyjną, a nawet magazynek ze sprzętem biurowym. Po co tam zaglądały? Aby odnaleźć srebro, a jeśli nie to przynajmniej… pączki - wspominają urzędnicy.
Dzisiejsza wizyta spodobała się małym podróżnikom. Spotkali się z ważnymi osobami pracującymi w urzędzie, odkrywali zakamarki biur i wyrażali swoją żywą fascynację pieczątkami. Jak ocenili taką praca?
– Bardzo trudna, trzeba pisać dużo pism - skomentowali obowiązki głowy miasta.
- Burmistrz musi nosić garnitur i takie eleganckie buty! - dodali.
Niedawno w ratuszu wizytowały też inne grupy. Im także ciekawości nie zabrakło.
Może Cię zainteresować:
Urząd Miasta wcale nie taki nudny. Mali poszukiwacze z wizytą w ratuszu
Może Cię zainteresować: