Grozi mu dekada za kratkami
Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia. 31-letni mieszkaniec Piekar Śląskich wybrał jako miejsce kradzieży kaletańską pizzerię. Wyniósł z lokalu kilkaset złotych i alkohol. Policjantom udało się namierzyć sprawcę. Funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie. Na miejscu znaleźli skradziony trunek i środki odurzające.
- Stróżów prawa zainteresował plastikowy młynek, w którym znajdował się susz roślinny. Sprawca w kieszeni spodni miał również woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Szybko wyszło na jaw, że znalezione substancje to marihuana i amfetamina, z której można było przygotować 30 dilerskich działek - relacjonują mundurowi.
Zatrzymany przyznał się do winy. Wczoraj, 7 września, usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem oraz posiadanie środków odurzających sąd może go skazać nawet na 10 lat więzienia.
Młodzi złodzieje telefonów złapani. Grozi im pięć lat za kratami