Złodzieje miedzi złapani
Do zdarzenia doszło na przełomie sierpnia i września. Z jednej z lokalnych firm zniknęły cenne przewody. Sprawę badali tarnogórscy kryminalni. W poniedziałek, 27 września, zainteresowali się pewnym samochodem z gliwickimi rejestracjami, który znajdował się na ulicy Fabrycznej (Lasowice).
- W środku pojazdu znajdowało się dwóch mężczyzn – 40-letni tarnogórzanin oraz 33-letni mieszkaniec Bytomia. Kryminalni sprawdzili ich dane personalne w policyjnych systemach i od razu okazało się, że kierowca renaulta nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami - relacjonują policjanci.
Mundurowi postanowili także sprawdzić wnętrze samochodu, gdzie znaleźli kradzione zwoje przewodów elektrycznych. Zatrzymani mężczyźni przyznali, że łup pochodzi z pobliskiej firmy. Sprawcom grozi teraz do pięciu lat więzienia.
Ukradł stół za 700 złotych. Dostał za niego 30 zł i... do kilku lat więzienia