W ubiegłą sobotę, 29 maja, pracownicy zakładu energetycznego razem z funkcjonariuszami ujawnili nielegalny pobór prądu w jednej z dzielnic naszego miasta.
- Podczas wykonywanych czynności ujawniono, że w mieszkaniu wykonano połączenia instalacji elektrycznej w taki sposób, że doszło do całkowitego pominięcia układu pomiarowego – licznika - tłumaczą policjanci.
Za popełniony czyn mężczyźnie grozi szereg konsekwencji. Oprócz naliczonych przez dostawcę prądu opłat, których wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, sprawca może także trafić do więzienia nawet na pięć lat.
- Wszyscy musimy mieć świadomość, że osoby, które nielegalnie pobierają energię elektryczną, swoim lekkomyślnym działaniem mogą doprowadzić do tragedii. Każda nieuprawniona ingerencja w instalację elektryczną może doprowadzić do porażenia prądem lub pożaru, a w połączeniu z instalacją gazową przyczynić się do wybuchu gazu i śmierci osób - przypominają przedstawiciele służb.