Wypadek w Wieszowie
25 grudnia mógł zakończyć się bardzo źle dla pewnej 21-letniej bytomianki. Rankiem kobieta jechała przez gminę Zbrosławice. Jak podają policjanci, niestety nie dostosowała prędkości do panujących na jezdni warunków. Na ulicy Bytomskiej w Wieszowie kierująca straciła panowanie nad samochodem marki Fiat Panda. Pojazd dachował, uszkodził ogrodzenie i zatrzymał się na ścianie znajdującego się przy drodze budynku.
- Zdarzenie zostało potwierdzone przez pierwszego przybyłego do remizy strażaka. Okazało się, że wypadek ma miejsce kilka kroków od bram garażowych jednostki. Samochód osobowy znajdował się przewrócony na boku na terenie gminnego Przedszkola nr 2. Kierująca została wydobyta z pojazdu, a następnie została zaprowadzona do ciepłej remizy, gdzie przy wsparciu psychicznym oczekiwała na zespół ratownictwa medycznego - opowiadają druhowie z OSP Wieszowa.
Na szczęście młoda kobieta nie doznała większych obrażeń. Została za to ukarana mandatem. Likwidacją skutków wypadku zajęły się przybyłe na miejsce służby.
- Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o rozwagę i ostrożność, której nigdy nie jest za wiele. Zmienne warunki atmosferyczne, opady śniegu, śniegu z deszczem i mróz utrudniają kierowanie pojazdami. Takie warunki wymagają od posiadaczy "czterech kółek" większego refleksu i wyobraźni - przypominają mundurowi.
To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków drogowych i niewystarczająca odległość pomiędzy pojazdami są powodem powstawania największej ilości poważnych zdarzeń drogowych. Czasami kilka sekund decyduje o ludzkim życiu lub zdrowiu... - dodają.