Świadkowie zadziałali w Radzionkowie
Dzięki reakcji osób widzących zdarzenie być może udało się uniknąć najgorszego. W piątek w Radzionkowie interweniowali dwaj świadkowie. Jeden z nich nie pozwolił kontynuować jazdy nietrzeźwej kobiecie, drugi przekazał ją w ręce policjantów. Cała sytuacja miała miejsce 1 listopada. Po godzinie 20:00 funkcjonariusze otrzymali informację o podejrzanym samochodzie. Świadek podążał za nim ulica Knosały w Radzionkowie.
Zgłaszający przekazał, że widząc nienaturalny styl jazdy, zareagował, zajeżdżając drogę osobowej dacii, a następnie zabrał kierującej kluczyki, od której wyczuł alkohol - podają mundurowi.
Takie zatrzymanie nie powstrzymało jednak kobiety. Razem ze swoimi trzema dziećmi podróżującymi razem z nią, zaczęła odchodzić. W tym jednak przeszkodził jej drugi świadek. Zatrzymał kobietę i przekazał ją policjantom. W jej organizmie wykryto ponad 2,5 promila alkoholu. Kobieta trafiła do komendy, a noc spędziła w celi. Dzieci zostały przekazane pod opiekę ojca. Następnego dnia zatrzymana usłyszała zarzuty kierowania pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości, a także narażenia na niebezpieczeństwo podopiecznych. Sprawą zajmie się sąd. Mieszkance powiatu grozi utrata samochodu, a także do pięciu lat więzienia.
Wszystkim osobom, które nie pozostały obojętne na realne zagrożenie, serdecznie dziękujemy. Postawa godna naśladowania doskonale wpisuje się w trwającą kampanię "Nie reagujesz – akceptujesz!", gdzie przy współpracy społeczeństwa z policjantami, na drogach nie dochodzi do często tragicznych zdarzeń - stwierdzają funkcjonariusze.
