Niewidomy tarnogórzanin na Dachu Afryki. Razem z drużyną udało mu się zdobyć Kilimandżaro

Kolejny duży sukces tego lata. Tarnogórzanie nie przestają zaskakiwać. Tym razem dobre wieści płyną aż z Afryki, gdzie kilkuosobowa grupa, w skład której wchodzili również niewidomi uczestnicy, osiągnęła najwyższą górę kontynentu.

Dotknąć Kilimandżaro
Tarnowskie gory kilimandzaro

Dotknęli Kilimandżaro

Dziś, 3 września, kilkuosobowa grupa osiągnęła cel podróży. Była nim najwyższa góra Afryki - Kilimandżaro. Inicjatorem wyprawy stał się niewidomy tarnogórzanin Piotr Żurek. Jego przewodnikiem podczas podróży została córka Martyna.

W swoim życiu przebiegłem dość sporo kilometrów w maratonach, a później także w triatlonach. Jestem osobą niewidomą. Pasjonuje mnie wszystko, dzięki czemu mogę działać i pokazywać światu, że warto próbować. Zawsze mogę liczyć na wsparcie najbliższych i w chwilach zwątpienia usłyszeć "Dasz radę, jak nie ty to kto?". Jestem pomysłodawcą projektu i jednym z kierowników wyprawy - czytamy na profilu przedsięwzięcia Dotknąć Kilimandżaro.

Zespół tworzyli także dwoje niewidomych, trzech widzących asystentów, lekarka, ratowniczka GOPR i przewodnik beskidzki, dziennikarz oraz himalaista. Dziś, 3 września, o godzinie 7:30 czasu polskiego członkowie grupy osiągnęli cel.

Po długiej, mroźnej nocy, kiedy ciemność wydawała się nie mieć końca, a zmęczenie wgryzało się w nasze ciała, udało się! Atak szczytowy był prawdziwą próbą sił, zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Każdy krok w górę był walką, ale każdy z nas wiedział, że to, co czeka na końcu tej drogi, jest warte każdego wysiłku.

Gdy pierwszy promień słońca przebił się przez chmury, poczuliśmy coś nie do opisania. Zmęczenie zniknęło na moment, a zastąpiła je czysta radość, duma i wzruszenie. Każda kropla potu, każdy trudny oddech – to wszystko zniknęło w obliczu tego, co osiągnęliśmy.

Kilimandżaro jest nasze! I choć teraz jesteśmy wyczerpani, to szczęście i wzruszenie, które nas ogarnęły, będą z nami na zawsze. Ten moment, ten widok, ta chwila – zostaną w naszych sercach na zawsze. Wspólnie, jako zespół, dokonaliśmy czegoś niezwykłego.

Dziękujemy za każde wsparcie i dobre myśli. Teraz czas na chwilę odpoczynku i zejście w dół, ale wiemy, że nic nie będzie już takie samo. Kiedy spojrzymy na ten szczyt, zawsze będziemy wiedzieć – to MY tam byliśmy! - cieszą się wspinacze.

To oczywiście niejedyne wielkie osiągnięcie tego lata. Niedawno tarnogórscy zawodnicy z MKS Park Wodny pokonali kanał La Manche. Więcej o ich przygodach w poniższym artykule.

Tarnogórska sztafeta przez kanał La Manche

Może Cię zainteresować:

Młodzi tarnogórzanie przebyli kanał La Manche. Płynęli wpław, a do tego nocą!

Autor: Urszula Ważna

19/08/2024

Turystyczne wydarzenia w "Staszicu" w Tarnowskich Górach

Może Cię zainteresować:

Z Aleksandrą Wtorek o szkolnych (i nie tylko) wyprawach. "Chętnych do wędrowanie nie brakuje"

Autor: Urszula Ważna

31/08/2024

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon