Coraz bliżej zakończenia sprawy Zakładów Chemicznych
Temat ten powraca od wielu lat. Mieszkańcy mają nadzieję, że rozwiązanie tej kwestii dobiegnie wreszcie do końca. Jak informuje Urząd Miasta, do tej pory unieszkodliwiono blisko milion metrów sześciennych odpadów. Wciąż jednak do utylizacji pozostaje niecałe pół miliona.
W środę, 17 stycznia, na terenie Zakładów Chemicznych odbyło się spotkanie przedstawicieli instytucji odpowiedzialnych za zabezpieczenie groźnych odpadów. Do Tarnowskich Gór przyjechała Regionalna Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach dr Mirosława Mierczyk-Sawicka. Razem z zastępcą burmistrza ds. gospodarczych Bartoszem Skawińskim oraz urzędnikami miejskimi i powiatowymi odwiedziła teren po dawnym przedsiębiorstwie.
- Odpady niebezpieczne są położone m.in. na terenach zamkniętych, a ich usuwaniem – po likwidacji Zakładów – powinna zająć się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. W toku rozmów dokonaliśmy wstępnych ustaleń, że wskazane jest, aby całość zadania została wykonana przez jeden podmiot - podaje Urząd Miasta.
Około 50 hektarów to tereny, którymi powinna zająć się gmina. Z kolei pod opieką RDOŚ pozostaje 1,2 ha. Dlatego też po zawarciu porozumienia i zabezpieczeniu środków finansowych, inwestycję w całości zrealizuje Miasto Tarnowskie Góry.
– Z taką informacją pojadę wkrótce do Ministerstwa Klimatu i Środowiska – mówił zastępca burmistrza Bartosz Skawiński, zapowiadając kolejne spotkania z dyrektor Mirosławą Mierczyk-Sawicką. – Z chęcią skorzystamy z jej wiedzy, zwłaszcza że to RDOŚ w ostatnim czasie wykonywał badania terenów skażonych, a ich wyniki będą ważnym dokumentem przy opracowywaniu projektu planu poprawy środowiska na terenie zdegradowanym.