Więcej danych - lepsze planowanie
GZM czeka na oferty dotyczące przetargu na zakup urządzeń rejestrujących liczbę pasażerów w autobusach i tramwajach. System pozwoli na precyzyjne stwierdzenie, o której godzinie, gdzie i ile dokładnie osób przemieszczało się danym pojazdem. Czyżby chodziło o egzekwowanie rządowych ograniczeń w temacie ilości podróżnych? Przedstawiciele Metropolii wyjaśniają: to kwestia logistyki.
- Informacje o tym, ilu pasażerów korzysta z komunikacji miejskiej, są kluczowe zarówno dla racjonalnego planowania poszczególnych kursów, jak i przebiegu poszczególnych linii – mówi Lucjan Dec, dyrektor Departamentu Komunikacji i Transportu. - Pozyskane dane wskażą nam, kiedy pojazdy są niemal puste, a w których godzinach są przepełnione. Pozwoli to nam na podjęcie działań, by kursy, które tego wymagają, obsługiwać taborem o większej pojemności, żeby wszyscy pasażerowie mogli bezpiecznie dojechać do wybranego celu – dodaje.
Ogłoszenie przetargu poprzedziły rozmowy z przedsiębiorstwami zajmującymi się tego typu systemami. Podczas pierwszego etapu prac dane zbierane będą z urządzeń zamontowanych w trzystu pojazdach. Kolejne dołączone zostaną dopiero w późniejszym czasie. Co prawda aktualnie w kilkuset autobusach funkcjonują już bramki rejestrujące wejścia i wyjścia podróżnych, jednak w zależności od operatora, informacje zbierane są w różny sposób.
- Nowy system zliczania pasażerów pozwoli na dokładne określenie liczby podróżnych w poszczególnych miastach, a także pomiędzy danymi przystankami. Przełoży się to na lepsze dostosowanie rozkładu jazdy oraz wielkości pojazdów na poszczególnych trasach, aby odpowiadały rzeczywistym potrzebom pasażerów. Pozwoli również szybciej reagować i wprowadzać konieczne zmiany, co pokazała nam również epidemia koronawirusa w Polsce i związane z nią rządowe obostrzenia – tłumaczy Grzegorz Kwitek, członek Zarządu GZM, odpowiedzialny na transport.
Autobusy a finanse samorządów
Jak podkreślają przedstawiciele Metropolii, nowy system nie tylko umożliwi lepsze planowanie godzin i wielkości pojazdów danych linii, ale także wpłynie na budżet gmin.
- Organizacja transportu publicznego to zadanie własne miast i gmin, które zostało przekazane Metropolii. Utrzymywane jest głównie ze składki zmiennej, którą gminy co roku wpłacają na ten cel. Pozyskane dane dotyczące rzeczywistej liczby pasażerów będą mogły zostać wykorzystywane do o wiele bardziej precyzyjnego obliczania składki zmiennej dla poszczególnych gmin - informuje inspektor Michał Nowak z Departamentu Komunikacji Społecznej GZM.
fot. ZTM