Początki „Tarmilo” sięgają czasów przedwojennych i Fabryki Odzieży „Ostaw” Ottona Stawinogi
Na przełomie lat 30. i 40. XX wieku liczyła ona ponad 50 pracowników. W tamtym czasie działał również zakład „Ostex” Maxa Wyleżałka, specjalizujący się w wyrobach tekstylnych. Podczas wojny światowej zakłady szyły na potrzeby wojska. Z kolei po znacjonalizowaniu dały początek Zakładom Przemysłu Odzieżowego, gdzie szyto przede wszystkim ubrania dla dzieci. Od hasła „Tarnowskie Góry – milusińskim” zakłady nazwano później „Tarmilo”.
Rozbudowany pod koniec lat 60. XX wieku zakład dawał zatrudnienie głównie kobietom
Dość wybiórczo zachowane materiały archiwalne wskazują, że w 1968 roku pracowało tam 793 osoby, a w 1969 roku było ich już 996. Równie imponująco przedstawia się liczba projektów. Tylko w 1978 roku we własnej komórce wzorcującej zaprojektowano 152 wzory. Były to głównie ubrania dziecięce, które określano jako: wiatrówki, skafandry, kurtki, prochowce, paltka, komplety i kombinezony. W latach 80. XX wieku szyto również odzież dla dorosłych. Znaczna część produkcji była eksportowana do ZSRR, Francji, Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Islandii, Libii i Jordanii.
Warto wiedzieć, że obok działalności podstawowej, „Tarmilo” posiadało wspomnianą komórkę wzorcującą, laboratorium, warsztaty szkolne, wydział remontowy, transport. Ponosiło koszty utrzymania przyzakładowej przychodni zdrowia, ośrodków wypoczynkowych (Jastarnia i Szczyrk), gospodarki mieszkaniowej, przedszkola międzyzakładowego, a także wypłacało stypendia. Przy tarnogórskiej szkole odzieżowej istniały klasy Zasadniczej Szkoły Zawodowej, której absolwentki rokrocznie zasilały kadrę szwaczek zakładu. Należy również wspomnieć o zespole wokalnym „Walentynki”, który swoimi występami uświetniał różne uroczystości, m.in. tarnogórskie „Dni Gwarków”.
Zbiórka obiektów na wystawę trwa już od ponad roku
Od początku poszukiwań wielką pomoc okazały Zofia Kostrzewa i Maria Krzemińska, które zawodowo były związane z tym zakładem. To one umożliwiły spotkania z innymi byłymi pracownikami. Dzięki temu udało się wypożyczyć i pozyskać do zbiorów już całkiem pokaźną liczbę przedmiotów. To m.in. fotografie ukazujących życie zakładu, to oficjalne, ale i towarzyskie. Inną grupę zbiorów stanowią zdjęcia, głównie tarnogórskich dzieci, które były modelami w „Tarmilo”. Niestety nie zachowało się archiwum fotograficzne tego zakładu, ale zwykle po kilka odbitek tych zdjęć trafiało do rodzinnych albumów, dzięki czemu możemy odtworzyć ten wątek historii. Większy kłopot sprawia pozyskanie odzieży, którą szyto w milionach sztuk egzemplarzy. Na razie udało się zebrać tylko kilka sztuk powstałych w ostatnich dziesięcioleciach. Innym typem pamiątek są zebrane przedmioty sygnowane charakterystycznym logiem, np. proporczyki, apaszki, etui na długopisy, metki, broszkę z jubileuszu 40-lecia firmy lub pamiątkowy medal.
Wystawa w Muzeum w Tarnowskich Górach będzie prezentowana prawdopodobnie od maja do listopada 2022 roku
Wciąż można zgłaszać się tam z przedmiotami i wspomnieniami związanymi z „Tarmilo”. Tarnogórskie strychy, piwnice, garaże i rodzinne albumy kryją zapewne jeszcze wiele wartościowych pamiątek. Szczególnie poszukiwane są ubrania, fotografie, dokumenty, guziki, proporczyki, ulotki, wycinki prasowe i projekty. Pracownicy Muzeum proszą o kontakt do końca lutego br. drogą telefoniczną (32 285 26 07, w. 23) lub mailową (b.brol@muzeumtg.pl).