To pierwszy, potwierdzony przypadek wśród pacjentów tarnogórskiego szpitala. Dotychczas było kilka podejrzeń zakażenia. W ostatnią sobotę tj. w dniu 28.03.2020 potwierdzono zakażenie, u jednego z pracowników.
- Dzięki staraniom Ordynatora Oddziału - dr Adama Niemczyka, badanie w kierunku koronawirusa u tego pacjenta udało się przeprowadzić maksymalnie szybko, (w ciągu doby!) dzięki czemu już dzisiaj wiemy, że pacjent jest zakażony. W związku z powyższym pacjent zostanie niezwłocznie przewieziony do szpitala jednoimiennego - informuje dr n.med. Leszek Jagodziński, prezes szpitala.
Zgodnie z zaleceniami pracownika Sanepidu, z którym szpital jest w stałym kontakcie telefonicznym, placówka wdraża odpowiednie procedury. Przez najbliższe 7 dni wstrzymuje się wszystkie wypisy z Oddziału Neurologiczneg oraz wszystkie przyjęcia na Oddział Neurologiczny.
Prezes szpitala odbywa teraz kwarantannę. - poddani kwarantannie są wszyscy pracownicy, którzy byli obecni na dyżurze. Sytuacja jest bardzo dynamiczna więc o dalszych działaniach będę Państwa informował na bieżąco - dodaje dr n.med. Leszek Jagodziński.
Szpital potrzebuje wsparcia
Prezes szpitala zwraca się o pomoc. Potrzebne są posiłki dla medyków.
- Zwracam się z ogromną prośbą, w imieniu własnym oraz pracowników Oddziału Neurologii, którzy zostali postawieni przez decyzję Sanepidu w bardzo trudnej sytuacji, i którzy na najbliższe dni w wyniku kwarantanny muszą pozostać w Szpitalu….. o pomoc. Zwracam się szczególnie z prośbą do firm świadczących usługi gastronomiczne, o wsparcie posiłkami (szczególnie zestawem śniadaniowym ). Każda pomoc będzie dla nas takim sygnałem, że wprawdzie to my jesteśmy na pierwszym froncie walki z epidemią, ale nie jesteśmy sami - prosi dr n.med. Leszek Jagodziński.