Zygzakiem przez S1
W ubiegły piątek policjanci otrzymali zgłoszenie od świadka niebezpiecznej sytuacji. Powiadomił mundurowych, że osoba prowadząca forda focusa na drodze ekspresowej wykonuje ryzykowne manewry pojazdem. Funkcjonariusze zlokalizowali i zatrzymali kierowcę, którym okazała się być 40-letnia obywatelka Ukrainy. Badanie wykazało, że w organizmie miała aż... trzy promile alkoholu!
- Osobie, która powiadomiła policjantów o swoich podejrzeniach, serdecznie gratulujemy obywatelskiej postawy - oświadczają przedstawiciele służb. - Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę policji, o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał - dodają.
Za popełnione przestępstwo kobiecie grozi zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Może zostać skazana nawet na dwa lata kary więzienia.
BMW w rowie
Czwartkowy wieczór nie był zbyt szczęśliwy dla młodego kierowcy BMW. Trzeba jednak przyznać, że 23-latek sam poniósł odpowiedzialność za złamanie prawa i narażanie na śmierć innych podróżnych. Około godziny 21:00 doszło do poważnego wypadku. Między miejscowościami Łubie a Księży Las (gmina Zbrosławice) kierowca stracił panowanie nad samochodem i pojazd wylądował w rowie. Jak się okazało, mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. Od października ciążył na nim wydany przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To jeszcze nie wszystko. Policjanci ustalili, że kierowca miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Na miejsce wezwano odpowiednie służby. 23-latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Towarzyszącemu mu pasażerowi na szczęście nic się nie stało. Młody sprawca wypadku, mieszkaniec powiatu gliwickiego odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa. Może zostać skazany na 5 lat w więzieniu oraz wysoką grzywnę.
- Zgodnie z wprowadzonymi trzy lata temu regulacjami, jeśli podczas kontroli drogowej policjanci ujawnią taki przypadek, lekkomyślny kierowca może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia. Ponadto obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do nawet 15 lat - informują mundurowi.
fot. Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach