W lipcu br. mama Oliwii Osady - 54-letnia Donata Solik zachorowała na raka trzustki. Choroba szybko postępowała. W ostatnich dniach życia przebywała w niemieckim hospicjum. W sobotę, 29 października Donata Solik zmarła. Jej córka zadeklarowała się do pokrycia kosztów transportu i ceremonii pogrzebowej. Jednak kwota organizacji pogrzebu przekroczyła jej budżet.
Łączny koszt transportu Donaty Solik z Niemiec oraz organizacji ceremonii pogrzebowej został wyceniony na blisko 20 tysięcy złotych. Znajomi Oliwii Osady założyli zbiórkę, by pomóc jej w trudnych chwilach. Na stronie zbieram.pl utworzona została zrzutka na powyższą kwotę.
W kilka godzin udało się zebrać całą sumę
Zbiórka została utworzona około godziny 10 w środę, 2 listopada. Kilka godzin później zebrano ponad 21 tysięcy złotych.
- W niecałe 10 godzin udało nam się uzbierać całą kwotę, wszyscy byliśmy zaskoczeni, że poszło to tak szybko. Ponad 300 wpłat łącznie zebraliśmy 21 065zl. Bardzo się cieszymy, że tyle osób chciało pomóc - wyjaśniła Wiktoria Kierzek, założycielka zbiórki na stronie zbieram.pl
Najwyższa kwota wpłacona przez anonimową osobę wyniosła cztery tysiące złotych. Zebrana suma w poniedziałek, 7 listopada w całości została przelana na konto Oliwii Osady, która podziękowała za wsparcie w trudnej sytuacji życiowej.
- Bardzo dziękuję za okazane wsparcie, nie spodziewałam się takiej inicjatywy i chęci pomocy. Jestem wdzięczna za każde dobre serce, które jest ze mną w tych trudnych chwilach i dziękuję za każdą pomoc - skomentowała inicjatywę Oliwia Osada.
