Rozbój w Tarnowskich Górach
Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek, 12 lutego. Około godziny 6:00 w rejonie Opatowic i Osiedla Przyjaźń zamaskowany mężczyzna żądał pieniędzy od przechodniów. Na miejscu zjawili się policjanci z tarnogórskiej komendy. Dołączył do nich także katowicki przewodnik z psem tropiącym. Mundurowi przeglądali monitoring i poszukiwali napastnika. Zlokalizowali go kilka godzin później. Odpowiadający rysopisowi mężczyzna znajdował się w centrum miasta. Miał przy sobie komin, którego używał do zasłaniania twarzy w czasie napadów. 28-latek został doprowadzony do komendy.
- Policjanci ustalili, że napadł on w sumie na trzy osoby. Pierwszym dwóm kobietom, mieszkankom Tarnowskich Gór w wieku 85 i 46 lat, od których zażądał pieniędzy, udało się uchronić swój majątek przed agresywnym bandziorem. W przypadku trzeciej pokrzywdzonej, 78-letniej tarnogórzanki, sprawca osiągnął swój cel i siłą zabrał jej gotówkę - podają funkcjonariusze.
Zatrzymany usłyszał zarzut rozboju oraz dwa zarzuty jego usiłowania. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych. Zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Za popełnione czyny grozi mu do piętnastu lat kary więzienia.