Pomysły na nietypowe Walentynki. 8 miejsc, które warto odwiedzić w Tarnowskich Górach i okolicach

Macie dość świętowania w restauracji czy kinie? Szukacie czegoś bardziej oryginalnego? Da się zrobić! W powiecie tarnogórskim nie brakuje plenerów jak z obrazów mistrzów romantyzmu. Mamy dla Was aż osiem takich propozycji!

W arystokratycznym stylu

Na dobry początek proponujemy coś w samych Tarnowskich Górach, jednak nie w centrum. Dzielnica Rybna skrywa prawdziwą perełkę. Znajdziemy ją przy ulicy Powstańców Warszawskich 90. Pałac w Rybnej pamięta jeszcze XVIII wiek. Obecnie jest miejscem licznych koncertów oraz wydarzeń kulturalnych. Znajduje się tam także hotel i restauracja. Zabytek otacza park, do którego wstęp jest wolny. Więcej ciekawostek na temat pałacu znajdziecie TUTAJ.

Prawie jak Disneyland

Pozostając w zabytkowych klimatach, podobną atrakcje proponuje Nakło Śląskie. Przy ulicy Parkowej 1 wznosi się tam pałac o charakterystycznej sylwetce. Kiedyś był własnością znanego w regionie rodu Henckel von Donnersmarck. Obecnie ma tam swoją siedzibę Centrum Kultury Śląskiej. W związku z tym w eleganckich wnętrzach odbywają się koncerty, wystawy czy warsztaty malarskie. Zabytek można także zwiedzić poza wydarzeniami kulturalnymi. Pałac otacza warty spaceru park.

Walentynki z naturą

Teraz coś dla miłośników przyrody. Powiat tarnogórski to nie tylko zabytki industrialne czy zamki. Znajdziemy tu także sporo malowniczych terenów zielonych. W ich poszukiwaniu można wybrać się do ukrytej wśród drzew gminy Krupski Młyn. Lasy zajmują aż 80% jej powierzchni! Położone są tam zespoły przyrodniczo-krajobrazowe: Dolina Małej Panwi i Żary.

Lasy oraz rzeka Mała Panew są decydującymi czynnikami kształtującymi środowisko naturalne. Czyste powietrze, woda, bogactwo runa leśnego, a zarazem niewielka odległość od dużych skupisk ludzkich stanowią o potencjalnej sile tego miejsca jako ośrodka sobotnio–niedzielnego wypoczynku dla mieszkańców Śląska - dodają przedstawiciele gminy.

Zatopiona kopalnia i kolorowe jeziorka

Takie z kolei atrakcje proponuje Miasteczko Śląskie, a dokładniej - sołectwo Bibiela. Schodząc z głównej drogi i zagłębiając się w las dotrzemy do ruin po dawnej kopalni. Porzucone, zarosłe roślinnością pozostałości po budowlach pobudzają wyobraźnię. Kawałek dalej odkryjemy małe jeziorka o ciekawych barwach związanych ze znajdującą się w glebie rudą.

Jak dotrzeć do celu? Jeziorka znajdziemy w tak zwanych "Pasiekach". Można tam dojść czy dojechać rowerem od strony Bibieli. Spacer zajmie około 50 minut. Do pokonania jest 3,5 kilometra. W pobliżu jeziorek ukryte są również ruiny kopalni.

Śląski Hobbiton

Relaks wśród ciszy i zieleni oferują też Kalety. Leśny Zakątek Śląska zaprasza na przykład do najpopularniejszego miejsca letniego wypoczynku - Zalewu Zielona przy ul. Stawowej. W sezonie wakacyjnym można tam odpocząć na plaży czy wypożyczyć sprzęt wodny. W zimowe dni miejsce też zachęca do odwiedzin i długich spacerów. Z brzegów zalewu zobaczymy charakterystyczny punkt Kalet - zbudowany na wyspie wiatrak. Przy dolnej części zalewu znajdziemy miejsca na wypoczynek i kontemplację krajobrazu. Wzdłuż górnego zbiornika prowadzi ścieżka spacerowa. Dalej na wschód dojdziemy natomiast do jednej z kaletańskich leśnych stanic - Garbatego Mostku.

U Donnersmarcków

W zestawieniu nie mogło zabraknąć oczywiście Parku w Świerklańcu przy ul. Parkowej. To miejsce przyciąga odwiedzających niezależnie od pory roku. Wiosną i latem organizowane są tam wydarzenia plenerowe. Później park mieni się kolorami jesieni lub przysypany śniegiem zapewnia plenery jak z Narnii. Oprócz licznych romantycznych alejek, ławeczek i innych zakamarków, w Świerklańcu znajdziemy także pozostałości po dawnym kompleksie parkowo-pałacowym Donnersmarcków. Do naszych czasów przetrwał Dom Kawalera, amfiteatr, rodzinne mauzoleum czy rzeźby. Na końcu parku rozciąga się widok na rozległe Jezioro Świerklaniec (zbiornik Kozłowa Góra).

Jak u Friedricha

Bardziej hipsterskie miejsce niż świerklaniecki park to na przykład "Romantyczne Ruiny" w Orzechu. Powstały także za czasów Donnersmarcków. Co ciekawe, od samego początki były... ruinami. Miały wpisywać się w XIX-wieczną modę na stare, gotyckie, na wpół zburzone, na wpół zapomniane budowle. Znalezienie zabytku z Orzecha może nie być łatwe, ale warto spróbować. Obiekt został zaznaczony w Google Maps. Samochód lepiej zostawić w Orzechu. Na miejsce dotrzemy idąc ulicą Sobieskiego, która przechodzi w polną drogę. Po prawej stronie zobaczymy zagajnik, w którym kryje się stara wieża.

Łodzią w podziemnym korytarzu

Po takie przeżycie trzeba udać się do Tarnowskich Gór na ul. Repecką. Romantyczną podróż pod ziemią zapewnia Sztolnia Czarnego Pstrąga, wpisana na listę UNESCO. Odwiedzający zwiedzają stary obiekt przepływając z przewodnikiem wąski podziemny korytarz. To także jedno z miejsc, gdzie można wykonać najbardziej klimatyczne fotografie w Tarnowskich Górach. Nad sztolnią znajduje się natomiast Park Repecki, polecający się na nastrojowy spacer. Po więcej inspiracji dotyczących 14 lutego w Srebrnym Mieście warto sięgnąć do poniższego artykułu.

Restauracja Wiśniowy Sad w Tarnowskich Górach

Może Cię zainteresować:

Zbliżają się Walentynki. Łapcie 7 pomysłów, gdzie zabrać ukochaną osobę w Tarnowskich Górach

Autor: Urszula Ważna

08/02/2025

Tarnowskie gory walentynki biblioteka

Może Cię zainteresować:

Gotowi na randkę w ciemno? Biblioteka w Tarnowskich Górach ma dla Was coś specjalnego

Autor: Urszula Ważna

06/02/2025

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon
Reklama