Pijani kierowcy zatrzymani
Ciepłe dni i ładna pogoda niestety nie zawsze wiążą się z bezpieczniejszą jazdą. Mimo ciągłych apeli o rozsądek na drogach, wciąż znajdują się osoby, które decydują się na jazdę "na podwójnym gazie". Tylko w ciągu ostatniego tygodnia tarnogórscy mundurowi uniemożliwili dalsze kierowanie pięciu uczestnikom ruchu.
- Czekają ich teraz surowe konsekwencje. Odpowiedzą przed sądem i grozić im może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a także kara 2-letniego więzienia - informują policjanci.
Pierwszym zatrzymanym był 31-letni obywatel Mołdawii mieszkający w Nowym Chechle. Mundurowi skontrolowali go na Obwodnicy w Tarnowskich Górach. Mężczyzna miał w organizmie prawie 1,5 promila. Nie wyciągnął jednak właściwych wniosków. Już następnego dnia ponownie kierował pod wpływem alkoholu, tym razem jednak urządzenie do badania trzeźwości wskazało u niego blisko 3 promile. Kierowca został złapany przez mundurowych. W ręce stróżów prawa wpadł w Świerklańcu.
Kolejne zdarzenie zakończyło się dużo gorzej. 49-latek z Łubia, będąc pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję na autostradzie A1. Sytuacja miała miejsce 5 maja w Czekanowie. Weekend wcale nie wyglądał lepiej. Następnego dnia mundurowi zatrzymali 47-letnią mieszkankę Kalet. Kobieta kierowała volkswagenem, a w organizmie miała ponad 3,5 promila alkoholu. W sobotę, 7 maja, konsekwencje poniosło dwoje nieodpowiedzialnych uczestników ruchu. Jeden z nich zakończył swoją podróż policyjną kontrolą na ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach. Drugi to 32-letnia mieszkanka Ożarowic. Kierująca miała w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Policyjne kontrole być może uratowały zdrowie, a nawet życie wymienionym kierowcom lub innym osobom.
- Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zaburza naszą zdolność do szybkiej reakcji na nagłe zdarzenia na drodze, w wyniku czego może dochodzić do poważnych w skutkach wypadków drogowych. Osoby decydujące się na jazdę pod wpływem alkoholu narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na utratę zdrowia, a nawet życia - przypominają mundurowi.