W Radzionkowie nie kupimy alkoholu po zmroku. Rada Miasta podjęła uchwałę ograniczającą sprzedaż napojów wysokoprocentowych między godziną 23.00-6.00. Zakaz obejmuje sklepy i stacje benzynowe. Każdy kto będzie chciał napić się piwa wieczorem, będzie musiał udać się do restauracji, czy innych lokali, w których można kupić i wypić alkohol na miejscu.
- Dziękuję radnym za podjęcie tego tematu. Są głosy, że w mieście mamy ważniejsze sprawy do załatwienia i nimi powinniśmy się zająć, jednak ta również jest bardzo istotna – mówił Gabriel Tobor, burmistrz miasta Radzonków, podczas ostatniej sesji Rady Miasta. - Wiele samorządów zamiata problem pod dywan, a ma on duże znaczenie w profilaktyce uzależnień – dodał.
11 głosów za prohibicją
Podczas sesji uchwałę o prohibicji poprało aż 11 radnych. Tylko dwóch było przeciwnych, a jeden wstrzymał się od głosu.
- Prawdziwe konsultacje społeczne w tej sprawie odbyły się w zasadzie tylko w internecie - zwracał uwagę rady Wojciech Tobor, który był przeciwny wprowadzeniu prohibicji w Radzionkowie. - Mieszkańcy nie są zwolennikami takiego rozwiązania, by w ten sposób narzucać im co, kiedy i jak mają robić. Oczywiście, jeśli przekraczają pewne zasady, powinni jak najbardziej ponieść tego konsekwencje. Natomiast zakładanie, że sprzedaż alkoholu powoduje jakiś nieporządek i burdy, jest trochę przejaskrawionym obrazem - dodaje.
Prohibicja jest już w 160 miastach w Polsce
W całym kraju nocna prohibicja została wprowadzona w 160 miastach. W naszym województwie po godz. 23 nie kupimy już alkoholu w m.in. Bytomiu, Chorzowie, a nawet centrum Katowic.