Kontrola prędkości w Miedarach
Do zdarzenia doszło w piątek, 13 października. Nie była to szczęśliwa data dla pewnego mieszkańca Potępy. Kierowca jednak sam sobie na to zapracował. W terenie zabudowanym pędził 110 km/h. Na ulicy Głównej w Miedarach jego podróż się zakończyła. Mknącego drogą osobowego citroena zarejestrował fotoradar. Przekroczenie dopuszczonej prędkości o 60 km/h nie obyło się bez problemów. Kierujący samochodem pożegnał się z prawem jazdy na trzy miesiące. Co więcej, mężczyzna otrzymał też mandat na 1 500 zł i 13 punktów karnych.
- Nie ma taryfy ulgowej dla kierujących, którzy w tak znaczny sposób przekraczają dozwoloną prędkość. To właśnie ona jest jedną z najczęstszych przyczyn powstawania wielu zdarzeń drogowych - dodają funkcjonariusze.