Jestem Cyryl - trochę dziadzio, trochę zgredzio, ale bardzo łagodny, spokojny i zrównoważony ze mnie facet! Niestety, jestem coraz starszy a moje uszka odmówiły posłuszeństwa - jestem głuchy, nie przybiegnę na zawołanie, ale obiecuję kochać Cię całym moim psim serduszkiem.
Potrzebuję domu spokojnego, u dobrych, kochających i odpowiedzialnych ludzi. Preferuję spokojne spacerki, nie ciągnę na smyczy. Bardzo pragnę i szukam kontaktu z człowiekiem, na spacerach chętnie przytulam się do nóg, rozdaję buziaczki i nadstawiam się do głaskania. Pozwalam tez na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne. Nie akceptuję innych zwierząt, nigdy nie byłem kochany więc chcę mieć człowieka dla siebie - czy to tak wiele?
Proszę, zadzwoń do cioci Kamili 885 800 821 i zabierz mnie do domu.