Nowe graffiti w Tarnowskich Górach
Tak mało, a jednocześnie tak wiele - o tym, jak dużo może zmienić drobny element, taki jak skrzynka rozdzielcza, przekonali się mieszkańcy Lasowic. Obiekt stojący w lasku do niedawna pokryty był średnio estetyczną dekoracją. Teraz zmienił się nie do poznania. Pojawiły się na nim zwierzęta oraz muchomor. Wszystko to jest zasługą mieszkańca Tarnowskich Gór. Widząc potrzebę działania, pan Michał Koloch postanowił wziąć sprawę w swoje ręce.
- Pomysł powstał już dawno, lecz nie wiedziałem jak się dokopać do właścicieli tej skrzynki rozdzielczej. Udało się, uzyskałem zgodę i wziąłem się do pracy. Pomysł był taki, żeby ludzie przechodzący mieli radość z oglądania czegoś fajnego, ładnego, a nie obskurnych i obscenicznych napisów i rysunków. Żeby dzieci bawiące się w lasku widziały coś pięknego i inspirującego - i tak właśnie wyszło! - stwierdza autor nowej grafiki.
Jak się okazuje, to nie koniec akcji odczarowywania obiektów w naszym mieście. Pan Michał Koloch zajmie się teraz dwoma lasowickimi garażami, więc wypatrujcie artystycznych zmian w okolicy.
Może Cię zainteresować: