Policjanci namierzyli złodzieja
Do zdarzenia doszło w środę, 8 lutego. Gospodarz powiadomił policjantów o kradzieży darów złożonych przez wiernych w kościele pw. św. Wojciecha w Radzionkowie. Na miejsce przybyli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego oraz technik kryminalistyki. Mundurowi przejrzeli także nagrania z kamer monitoringu.
- W wyniku swojej pracy operacyjnej ustalili, że za sprawą kradzieży tzw. "wotów dziękczynnych" stoi znany wymiarowi sprawiedliwości mieszkaniec Bytomia. Informację tę potwierdziły osoby postronne, które widząc wcześniej opublikowany wizerunek podejrzanego, skontaktowały się z mundurowymi i utwierdziły ich w swoich ustaleniach - podają funkcjonariusze.
Poszukiwanego mężczyznę udało się zlokalizować w sobotę, 11 lutego, w Bytomiu. Jak się okazało, 69-letni mieszkaniec tego miasta miał za sobą już niejedną kradzież.
- Podczas zatrzymania mężczyzna nie przyznawał się do winy, twierdząc, że niczego nie ukradł. Długa i wnikliwa analiza nagrań z kamer w miejscu zdarzenia pozwoliła policjantom zapamiętać szczególny sposób, w jaki poruszał się podejrzany. W trakcie przesłuchania 69-latek z Bytomia nie był już w stanie dłużej kłamać, a wiedząc, że policjanci "prześwietlili" go na wylot, przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze - dodają mundurowi.
Zatrzymany będzie musiał naprawić wyrządzone szkody. Znaleziona przy bytomianinie gotówka zostanie przekazana na pokrycie strat. Za popełnioną w warunkach recydywy kradzież z włamaniem mężczyznę czeka kilkanaście miesięcy w więzieniu.