"Sadzimy zielone płuca miasta"
Niedawno tarnogórscy harcerze zwrócili się do lokalnych władz z prośbą o dofinansowanie pewnego zadania. Projekt polegał na zasadzeniu co najmniej 30 sadzonek. Działania zostały wycenione na 10 440 złotych, z czego największe koszty - 7 tysięcy złotych - dotyczą zakupu samych drzewek. Pomysłodawcy ubiegali się o dofinansowanie z budżetu miasta w wysokości 10 tys. zł. Co na to urzędnicy?
Burmistrz Arkadiusz Czech zdecydował się wesprzeć inicjatywę. Pod koniec października ukazało się pismo, w którym władze miasta przychylają się do propozycji tarnogórskiego hufca. Projekt został oficjalnie zaakceptowany i przekazany do Wydziału Ochrony Środowiska.
Inicjatorzy akcji przystąpili do realizacji zadania. W zeszłą sobotę na skwerze przy ul. Morcinka pojawiło się 20 młodych drzewek.
- Dwadzieścia grabów kolumnowych znalazło swoje nowe miejsca na osiedlu Przyjaźń. Dziękujemy za udział 1 Próbnej Drużynie Harcerskiej „Agricola", 1 Drużynie Starszoharcerskiej im. Szarych Szeregów, instruktorom naszego hufca oraz mieszkańcom - oświadczyli organizatorzy.
Przed nami kolejny etap przedsięwzięcia. Już za kilka dni, 21 listopada (sobota), harcerze przyjadą do Strzybnicy. Zapraszają także wszystkich chętnych do włączenia się w akcję. O godzinie 10:00 pojawią się w Parku Hutnika. Będzie można ich spotkać także przy placu na przeciwko żłobka. Tym razem krajobraz zostanie wzbogacony o 25 brzóz.
- Drzewa to prawdziwe cuda natury, a ich korzystny wpływ na ekosystem jest nieoceniony. Pozwalają zachować bioróżnorodność i w znaczący sposób podnoszą jakość i komfort naszego życia. Dlatego uważamy, że warto uzupełnić zasoby drzewostanu w mieście - przypominają inicjatorzy akcji.
fot. Hufiec ZHP Ziemi Tarnogórskiej
