"Pogrzeb praw kobiet"
Organizatorzy wydarzenia zapowiedzieli, że nie będzie to zgromadzenie. Zaprosili chętnych do indywidualnego przybywania i pozostawiania znicza pod biurem posłanki. Mimo pandemicznych ograniczeń, w godzinach wieczornych zebrało się tam około setki osób.
- Jaki sens ma prowadzenie badań prenatalnych w sytuacji, kiedy kobieta nie może leganie przerwać ciąży? - pytał obecny na manifeście działacz Wacław Kroczek. - Dożyjemy końca rządów tej posłanki tutaj! Prawo do przerywania ciąży, prawem człowieka! - oświadczał.
Jedni krzyczą, inni wspierają
Po wczorajszym manifeście Barbara Dziuk opublikowała na swoim fanpage'u post ze zdjęciem biura otoczonego zniczami i hasztagiem: "Człowiek Najwyższą Wartością". Pod publikacją posypały się komentarze. Część osób okazywała życzliwość wobec posłanki, ale ukazały się także komentarze z wręcz odwrotnym przesłaniem.
- Gdybym był teraz w Tarnowskich Górach, chętnie bym pomógł spalić te obłudne drzwi a później do piekła z nędznymi posłami PIS-U. Teraz wy będziecie się obawiać wychodzić na ulicę bydlaki z kurduplem na czele. RIP PIS, nie pozwólcie niszczyć naszego kraju wolności! - pisze jeden z internautów.
Od ubiegłego piątku posłanka PiS zmaga się z podobnymi reakcjami w Internecie. Wśród komentujących pojawiają się także wpisy przychylne Barbarze Dziuk.
- Życzę Pani Poseł wytrwałości i zdrowia w tym trudnym czasie. Konstytucję RP z 2 kwietnia 1997 w drodze Referendum wybrał Naród większością głosów, taka jest demokracja. Druga rzecz jest taka, że posłowie nie mając nic wspólnego z wyrokiem TK. Więc adres tych protestów nie ten. Trzecia rzecz jest taka, że większość tych osób nie zna ani Konstytucji, ani prawa. A czwarta jest taka, żeby "dowalić" władzy, bo wam się nie podoba - czytamy pod jednym z postów.
- Chociaż często nie jest nam po drodze, czasem politycznie i społecznie inaczej widzimy pewne sprawy, różnimy się wyznaniem wiary, bo ja jestem protestanckim pastorem, to oferuję pomoc przy sprzątaniu ulicy przy biurze - oświadcza inny internauta. - Nie jestem w stanie zrozumieć, że w tym, w jaki sposób reprezentują swój pogląd, jest bezpodstawny hejt wylany w stronie drugiego człowieka. Nie widzę w tym tolerancji, empatii i człowieczeństwa - dodaje.
fot. P. Zychowicz