Wszystko zaczęło się w Tarnowskich Górach
Z prośbą o pomoc zwrócił się do nas mąż chorej. Podjął starania o nagłośnienie tej historii. Zaczęła się właśnie w naszym mieście. To tutaj pan Maciej spotkał swoją ukochaną, która później stała się jego żoną. Założyli rodzinę i dziś cieszą się czwórką dzieci. Pomimo niepełnosprawności jednego z nich, rodzice chcieli samodzielnie zaradzać pojawiającym się trudnościom.
- Zawsze staraliśmy się zadbać o wszystko sami, bo uważaliśmy, że na świecie jest morze ludzi, którzy potrzebują wsparcia bardziej niż my. Dzisiaj potrzebujemy pomocy, jak nigdy dotąd, bo dzisiaj dalsze stawianie czoła wyzwaniu, jakie rzuciło nam życie, nie zależy już tylko od nas, ale też od ludzi, którzy zechcą wyciągnąć do nas pomocną dłoń - stwierdza pan Maciej, ojciec rodziny.
Trwa walka o życie Krystyny Mikołajczyk
Codzienność rodziny zmieniła się, kiedy lekarze stwierdzili u pani Krystyny raka piersi. Niestety dołączyła do tego informacja o przerzutach do kości, wątroby, węzłów chłonnych.
- Lekarze nie dawali żadnych szans na życie mojej żonie. Jej stan z dnia na dzień się pogarszał. Wcześniej zdrowa, silna i wysportowana kobieta nagle miała problem z najprostszymi czynnościami, takimi jak wzięcie prysznica, wejście po kilku schodach czy pokonanie krótkiego dystansu pieszo - wspomina pan Maciej.
Mimo wszystko rodzina podjęła się walki o życie żony i mamy. W akcję angażują się wszyscy, także najmłodsi. Pani Krystyna trafiła do prywatnej kliniki. Przeszła tam przez sesje terapeutyczne. Niestety droga do odzyskania zdrowia jest jeszcze bardzo długa.
- W chwili obecnej najważniejsza jest kontynuacja leczenia we wspomnianej placówce. Ponieważ jest to klinika prywatna, koszty leczenia są wysokie i zdecydowanie przekraczają nasze możliwości finansowe. Ostatnie miesiące pochłonęły nasze wszystkie oszczędności oraz dotychczas zebrane pieniądze. Obecnie potrzebujemy środków, które umożliwią nam ciągłość terapii - tłumaczy pan Maciej.
Jak można pomóc?
Na portalu zrzutka.pl powstała zbiórka na leczenie pani Krystyny. Do tej pory wsparło ją 599 osób. Udało się osiągnąć 37 110 zł z zakładanych 150 000 zł. Przy okazji rozliczania podatku można także przekazać 1,5% na rzecz rodziny Mikołajczyków. Potrzebne dane znajdziemy tutaj. W tej kwestii zaangażowała się Fundacja Studencka Młodzi-Młodym. Chętni mają także okazję, by wspomóc chorą poprzez udział w licytacjach.
Może Cię zainteresować:
Młoda tarnogórzanka potrzebuje pomocy. Trwa zbiórka na rehabilitację Moniki Mol
Może Cię zainteresować: