Ścigały go cztery listy gończe
Wczoraj, 21 marca, tarnogórscy mundurowi zapukali do drzwi mieszkania, w którym mógł znajdować się ukrywający się mężczyzna. 42-latka poszukiwała prokuratora i sąd. Policjanci udali się na osiedle Przyjaźń w Tarnowskich Górach. W miejscu zamieszkania nie zastali jednak poszukiwanego. Postanowili udać się do znajomej mężczyzny. Mieszkająca w pobliżu kobieta zaprzeczyła, by ktokolwiek u niej przebywał. Jednak w przedpokoju uwagę funkcjonariuszy przykuły męskie buty. Ich właściciel znajdował się natomiast w salonie.
Poszukiwany 42-latek trafił do policyjnej celi, a później - do aresztu. Tarnogórzanin nie uniknie kary, przed którą uciekał.