Ósmy gwarek
Pamiętacie, jak zapowiadaliśmy, że w Starych Tarnowicach stanie kolejna rzeźba? Właśnie dzisiaj nastąpiło jej uroczyste odsłonięcie. W wydarzeniu udział wziął burmistrz miasta Arkadiusz Czech.
- Rośnie nam armia gwarków. Jako że postanowiliśmy, że kolejne figury odsłaniać będziemy zawsze w Barbórkę – tradycji dopełniliśmy mimo pandemii. Jednak nie jest to nasze ostatnie słowo w temacie tej figury, myślę, że w lepszych czasach uczcimy to wydarzenie bardziej uroczyście – mówi burmistrz.
Gwarek pojawił się nieopodal zabytkowego kościoła pod wezwaniem św. Marcina w Starych Tarnowicach. To już kolejna rzeźba o tej tematyce, jaką możemy spotkać w naszym mieście. Co prawda działalność górnicza w Tarnowskich Górach już dawno zamarła, ale przetrwał jej duch, a tradycja gwarkowska wciąż żywa jest w sercach mieszkańców. Mówił o tym sam autor figury Jerzy Lisek.
- Dzięki temu symbol tarnogórskiego górnictwa wrócił do źródeł. W końcu to na polach tarnowickich legendarny chłop Rybka odkrył pierwszą bryłę kruszcu - podkreślał twórca. - Jestem z rzeźby zadowolony, jednakże najważniejszym jest, by zadowoleni byli mieszkańcy - dodawał.
Gwarecki dzwon
To jeszcze nie koniec atrakcji związanych ze świętem górników. W samo południe tarnogórzanie mogli usłyszeć nowy dzwon zamontowany w Dzwonnicy Gwarków. Obiekt znajduje się zaraz obok kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach. Poprzedni pęknięty dzwon już w maju tego roku został ściągnięty i przekazany Zabytkowej Kopalni Srebra. Jednak w przyszłości zobaczymy go w muzeum naszego miasta.
- Nie wiadomo dokładnie, w którym wieku wybudowano Dzwonnicę Gwarków. Przez wiele lat wyznaczała ona górnikom początek i koniec szychty. W 1955 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej została przeniesiona na Plac Gwarków z okolic byłej kopalni odkrywkowej dolomitów Bobrowniki - informują pracownicy Urzędu Miasta. - W kolejnych latach ma symbolicznie obwieszczać początek i koniec sezonu turystycznego - zapowiadają.
Dzisiaj ponownie po długiej przerwie usłyszeliśmy sygnał dzwonu. W ruch wprawili go Arkadiusz Czech, Zbigniew Pawlak - szef Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej oraz Henryk Jokiel i Kristian Kidala. Dwaj ostatni panowie to fundatorzy odlewu nowego dzwonu. Akcję wsparł finansowo także Robert Franz.
-To niesamowicie wzruszający dla nas moment. Choć obaj nie pochodzimy z Tarnowskich Gór, z miastem związani jesteśmy od kilkudziesięciu lat, traktując je jak swoje. Nasz wkład w tę inicjatywę to dla nas wielki zaszczyt – opowiadali sponsorzy.