Ta historia mogła zakończyć się znacznie gorzej. W ubiegły wtorek (18 października) na drodze wojewódzkiej 908 w Tarnowskich Górach miejski autobus zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w samochód osobowy (szczęśliwie kierującemu nim nic się nie stało), wjechał do rowu i po kilkuset metrach ponownie wjechał na jezdnię. Okazało się, że kierowca autobusu zasłabł.
Pojazd, którym podróżowało jedenaście osób, zatrzymał jeden z podróżnych. 20-letni mieszkaniec Miasteczka Śląskiego podszedł do szoferki, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, próbował wrzucić luz i zaciągnąć hamulec ręczny aż finalnie wcisnął nogą hamulec i tym sposobem zatrzymał poruszający się autobus. Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze drogówki mógł im już przekazać kluczyki do unieruchomionego pojazdu.
W czwartek Łukasz Stolarczyk, 20-letni student, pasjonat fotografii i piłki nożnej, grający na pozycji bramkarza, odbierał podziękowania za od przedstawicieli tarnogórskiej policji i wiceburmistrza Miasteczka Śląskiego. Z inicjatywą wystąpili tarnogórscy mundurowi, którzy chcieli w ten sposób podziękować za jego obywatelską postawę. Przy okazji inspektor Sławomir Bylicki, Komendant Powiatowy Policji w Tarnowskich Górach, przedstawił 20-latkowi propozycję pracy w policji stwierdzając, że taka postawa i zimna krew przyda się w codziennej służbie.
Może Cię zainteresować: