Mieszkańców przybywa
Z roku na rok liczba tarnogórzan wzrasta. Coraz więcej osób decyduje się na zamieszkanie w naszym mieście. Powodów może być wiele, ale najważniejsze jest, że saldo pozostaje dodatnie. Ma to bezpośredni wpływ na dynamikę rozwoju gminy, a także wzrost jej zamożności. To z kolei przyciąga przedsiębiorców, takich jak przedstawiciele firm mających swoje obiekty w tarnogórskiej strefie inwestycyjnej. Przyjrzyjmy się, jak wyglądały dane z ubiegłych lat.
Urząd Statystyczny w Katowicach wskazał, że liczba mieszkańców naszego miasta z roku na rok wzrasta. W 2017 roku było nas 61 262, w 2018 - 61 356, a w 2019 - 61 686. Podobną tendencję widzimy też w skali powiatu. W 2019 roku zamieszkiwało go 140 519 osób, natomiast w poprzednich latach: 139 833 i 139 300. Co ciekawe, w Tarnowskich Górach znajdziemy więcej pań (32 080) niż panów (29 606). Niestety przyrost naturalny przyjmuje wartości ujemne, za to bardzo dobrze wyglądają statystki dotyczące osób przyjezdnych. Saldo migracji systematycznie rośnie i według aktualnych danych wynosi 342 nowych mieszkańców. Podkreślmy, że jest to najlepszy wynik spośród wszystkich gmin należących do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
– Ta tendencja, która bardzo nas cieszy, utrzymuje się od wielu lat. Po prostu nas przybywa. Tarnowskie Góry już dawno zadbały o to, żeby ułatwić osiedlanie się nowym mieszkańcom - mówi burmistrz Arkadiusz Czech.
Niepokojące są natomiast prognozy twórców portalu InfoGZM. Szacują oni, że w 2025 roku liczba ludności naszego miasta ma spaść do 59,3 tysiąca osób. Do 2030 roku liczba tarnogórzan zmniejszy się o prawie 3,5 tysiąca. Pocieszające może być stwierdzenie, że tendencja ta widoczna jest także w wielu innych gminach. Największy procentowy spadek odczują miasta takie jak Sosnowiec, Bytom, czy Katowice.
Praca i szkoła
Przyjrzyjmy się, jak wygląda tarnogórski rynek pracy. Od 2013 roku liczba bezrobotnych spada i obecnie wynosi około 1 150 osób. Pracujący mieszkańcy mogą liczyć na wypłatę o średniej wysokości 4,7 tysięcy złotych brutto. Pod tym względem wypadamy gorzej niż sąsiadujące z naszym powiatem Bytom lub Piekary Śląskie, jednak wciąż znajdujemy się w pierwszej piętnastce gmin GZM.
W roku szkolnym 2019/2020 do przedszkoli poszło 2419 maluchów, co zdecydowanie nie przekraczało liczby zagwarantowanych w tych placówkach miejsc. W szkołach podstawowych pojawiło się 4765 uczniów. Wydatki samorządu związane z oświatą i wychowaniem wyniosły 97 644 000 złotych.
- Dobra opieka zdrowotna, rekordowa na Śląsku ilość miejsc w żłobkach, która przyciąga młode rodziny, do tego dobrze wyposażone przedszkola, placówki kultury i oświaty oraz opieka lekarska dla seniorów. Zaspokajamy też potrzeby kulturalne mieszkańców okolicznych miejscowości. Mamy tutaj dużo ciekawych wydarzeń, dobre restauracje i pozytywny klimat. Stwarzamy możliwości do mieszkania kompleksowo. Tarnowskie Góry są po prostu miastem, w którym dobrze się żyje, a nie jest to jedynie zasługa urzędników, ale przede wszystkim mieszkańców – oświadcza burmistrz.