Człowiek i jego zegar
Wszyscy z pewnością znamy stary zegar umieszczony na budynku tarnogórskiego ratusza. Mechanizm ma już swoje lata, w naszym mieście odmierza czas od ponad 120 lat! Mało kto zna jednak osobę, która opiekuje się tym zabytkowym zegarem. Być może postać pana Franciszka Wieganda jeszcze długi czas pozostawałaby w cieniu, gdyby nie telewizyjna ekipa TVN, która postanowiła zrealizować materiał o naszym zegarmistrzu.
Dzisiaj tarnogórzanin znany jest jako specjalista w swoim fachu. Jednak zanim rozpoczął swoją karierę związaną z zegarami, myślał o zawodzie... tokarza. Jak sam podkreśla, do zegarmistrzostwa przekonał go ojciec. Ryszard Wiegand już w roku 1933 założył warsztat, który w późniejszych latach przejął jego syn. Po maturze zdanej w LO im. Stanisława Staszica pan Franciszek przez kilkadziesiąt lat pracował w różnych laboratoriach pomiarowych. Przez cały ten czas rozwijała się jego miłość do zegarów.
- Ja sobie nie wyobrażam przestać pracować. Ja chlubię się tym, że czasu nie marnuję i nie znam takiego słowa "nudzić się". Czas to jest największy skarb człowieka i jego nie można marnować - mówi w reportażu Franciszek Wiegand.
Wielką pasja tarnogórskiego zegarmistrza stanowią zegary astronomiczne. Są to specjalne mechanizmy odliczające czas z niesamowitą precyzją. Ich tarcze pozwalają na pokazanie czasu zjawisk astronomicznych takich jak: względne położenie Słońca, Księżyca, gwiazdozbiorów zodiakalnych, położenie Słońca na ekliptyce i bieżący znak zodiaku, a także czas gwiazdowy.
Panu Franciszkowi Wiegandowi gratulujemy dotychczasowych osiągnięć i życzymy dalszej satysfakcji z rozwijania nietypowej pasji.
fot. UM Tarnowskie Góry