Pod koniec tygodnia w Parlamencie Europejskim odbyło się posiedzenie komisji przemysłu ITRE dotyczące m.in. Europejskiego Funduszu Odbudowy Przemysłowej, rozwiązań w dziedzinie IT, pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstwo, a także wsparcia sektora energochłonnego.
Według komisarza Bretona w Europie istnieje 450 tysięcy przedsiębiorstw sektora energochłonnego, które zatrudniają aż 6 milionów pracowników. Wobec tego sektor ten ma uzyskać 10% ogólnego wsparcia gospodarki w związku z kryzysem wywołanym pandemią wirusa SARS-CoV-2. Przełoży się to na kwotę 160 mld euro unijnej pomocy dla firm z tej gałęzi gospodarki.
Podczas niedawnego teleszczytu przywódcy państw członkowskich UE wydali zgodę na utworzenie Funduszu Odbudowy Gospodarki. Jego zadaniem ma być pomoc w walce z kryzysem. Wciąż jednak nie ustalono sumy środków, jakimi ma dysponować, ani z jakich źródeł miałyby pochodzić. Państwa członkowskie mają też odmienne zdania w kwestii tego, czy fundusz powinien wypłacać bezzwrotne dotacje, czy udzielać preferencyjnych pożyczek. Z tym pierwszym rozwiązaniem optują głównie państwa z południa kontynentu (Włochy, Hiszpania, Grecja, Portugalia, ale też m.in. Polska), natomiast za drugim obstają takie kraje jak Austria, Dania, Holandia, Szwecja oraz Niemcy.