25-latek wraz kolegą szedł płytkim brzegiem w wodzie nad zalewem Nakło-Chechło. W pewnym momencie zrobiła się głębsza woda. Jednemu z mężczyzn udało się uratować, niestety drugi nie miał tyle szczęścia.
– Akurat na polu namiotowym nieopodal zalewu Nakło-Chechło byli ratownicy medyczni, którzy zostali zadysponowani do podejrzenia udaru słonecznego. Ostatecznie okazało się, że kobieta nie potrzebowała opieki medycznej. Ratownicy opuszczali już rejon, kiedy otrzymali informację, że nad zalewem miało dojść do podtopienia. W momencie kiedy ratownicy znaleźli się nad zalewem zaczęli poszukiwania mężczyzny w wodzie, po jego wyciągnięciu natychmiast przystąpili do reanimacji – informuje sierż. szt. Jacek Mężyk.
Reanimacja i stwierdzenie zgonu
Reanimacja wyłowionego mężczyzny trwała około 20 minut, po tym czasie obecni na miejscu lekarze stwierdzili jego zgon. Policjanci ustalili, że zmarły to 25-latek z Zabrza. Według świadków 25-latek przed wejściem do wody miał wypić 3-4 piwa.
W akcji ratunkowej brało udział 7 zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno - Nurkowego z Bytomia, zastępy z JRG Tarnowskie Góry wraz z łodzią oraz OSP Nakło Śląskie i OSP Nowe Chechło.