Pomylili terminal z telefonem
W jednym ze sklepów na terenie naszego miasta doszło do nietypowej kradzieży. 40-letni tarnogórzanin oraz jego 21-letni wspólnik robili zakupy. W tym czasie jedna z pracownic sklepu wykładała towar na półki i skanowała go swoim przenośnym terminalem, służącym do weryfikowania kodów kreskowych. Kobieta na chwilę zostawiła urządzenie na półce i wyszła na zaplecze obiektu.
Moment ten wykorzystali złodzieje i wynieśli urządzenie ze sklepu. Zawiadomiono policję. Funkcjonariusze przejrzeli nagania, a następnie rozpoznali sprawców oraz ustalili ich miejsca zamieszkania. Podczas wykonywania tych czynności, w obiekcie pojawił się jeden z podejrzanych. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany. Mundurowi nie potrzebowali wiele czasu, by dotrzeć do drugiego złodzieja.
- W mieszkaniu 40-latka kryminalni znaleźli skradziony terminal. Tarnogórzanie tłumaczyli, że ukradli urządzenie, ponieważ myśleli, że jest to telefon komórkowy. Kiedy zorientowali się, że jest to terminal, urządzenie stało się dla nich bezużyteczne - opowiadają przedstawiciele służ.
Wczoraj, 23 marca wspomniany terminal został oddany właścicielom. Zatrzymani tarnogórzanie usłyszeli zarzuty kradzieży. Za popełniony czyn grozi im do pięciu lat więzienia.
fot. Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach