Koniec problemu z biletami
Każdy z nas pamięta taką sytuację, kiedy - mimo dobrze zaplanowanej podróży - na ostatni moment wpada do pociągu, który już ma odjeżdżać. Niektórzy dopiero wtedy przypominają sobie o najważniejszej sprawie - o biletach. Od dziś nie będzie to już problem. Koleje Śląskie wchodzą w kolejny etap rozwoju i uruchamiają płatności wirtualne. Zespoły konduktorów zostały wyposażone w terminalne. Dzięki nim za bilet będziemy mogli zapłacić kartą płatniczą oraz popularnym blikiem. Pracownicy testowali system od 1 września. Śmiało stwierdzają, że działa on bez zarzutu.
- Myślę, że to jest wielkie udogodnienie dla pasażerów - mówił podczas spotkani Jakub Chełstowski, Marszałek Województwa Śląskiego. - To bardzo nowatorskie rozwiązanie. Z informacji od pana prezesa KŚ wiem, że zasięg ma być wszędzie i nie powinno być żadnych problemów, jeżeli chodzi o kwestie związane z terminalami. Załoga została przeszkolona. Jest to kolejna nowinka techniczna, jaką wprowadzamy do Kolei Śląskich - dodaje.
Najwyższe standardy
Czas pandemii pokazał, jak ważną kwestię stanowią procedury sanitarne także w transporcie publicznym. Jak zaznaczają władze przedsiębiorstwa, KŚ pod tym względem radzą sobie doskonale. Przedziały dezynfekowane są specjalną suchą parą o temperaturze 170 stopni Celsjusza. Dodatkowo szczególnie newralgiczne miejsca zaimpregnowano powłoczką dwutlenku tytanu. Co więcej, aby ograniczyć kontakt z elementami pojazdu takimi jak przyciski czy klamki, wprowadzono system automatycznego otwierania drzwi. Wszystkie te zabiegi mają na celu zapewnienie pasażerom nie tylko komfortowej, ale przed wszystkim bezpiecznej podróży.
- To jest najwyższy światowy standard sanitarny. Pokazuje, że pociągi Kolei Śląskich są bezpieczne - tłumaczy Aleksander Drzewiecki Prezes Zarządu KŚ.
Do powyższych innowacji dołącza także powołanie stanowiska Rzecznika Praw Klienta. Będzie on odpowiedzialny za pośrednictwo między przedsiębiorstwem a jego klientami. Rzecznik zostanie także głosem doradczym w przyszłych planowanych zmianach oraz udogodnieniach.
Kto za to zapłaci
Z pewnością wszystkich nas cieszą nowe ulepszenia w pociągach oraz całym systemie kolejowym. Pozostaje jednak pytanie, kto pokryje koszty tych działań. Musimy pamiętać, że obsługa terminali, szkolenia dla załogi, dezynfekcje oraz pozostałe inwestycje nie są w wcale tanie. Dodatkowo w tym roku spółki transportowe odczuły poważne straty finansowe spowodowane mniejszą liczbą podróżujących związaną z wybuchem epidemii. W takich sytuacjach zarządy często uciekają się do przenoszenia części kosztów na pasażerów.
Jedak władze KŚ potwierdziły dziś, że nie planują podwyższenia cen biletów. Dzięki dotacjom z budżetu województwa, śląscy pasażerowie mogą się cieszyć najtańszymi przewozami regionalnymi. W tym roku wsparcie finansowe Urzędu Marszałkowskiego wyniosło około 160 milionów złotych, a w przyszłych latach być może jeszcze się zwiększy.
- Mamy nadzieję, że Koleje staną się niedługo jednym z najlepszych przewoźników w skali całego kraju ze świetną bazą lokalową, sprzętową, z innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi, a także z podejściem do klienta - mówi Jakub Chełstowski.
fot. Koleje Śląskie