Do pierwszej sytuacji doszło w zeszły czwartek, 20 kwietnia. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który okradł kilkakrotnie sklep w Tarnowskich Górach. 27-latek wyniósł narzędzia, sprzęt audio oraz piętnaście czekolad. Bytomianin spowodował straty w wysokości 850 złotych. Co gorsza, mężczyzna posiadał przy sobie amfetaminę. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań, następnego dnia usłyszał zarzuty, a decyzją prokuratora otrzymał także policyjny dozór. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Kolejne zatrzymanie miało miejsce w poniedziałek, 24 kwietnia. Sierżant Ernest Heryk zainterweniował w tej sprawie po służbie.
- W trakcie przejścia między alejkami sklepu stróż prawa usłyszał głośną rozmowę pracowników sklepu, którzy wskazywali na mężczyznę opuszczającego sklep jako na sprawcę kradzieży artykułów spożywczych i alkoholowych z wcześniejszych dni. Policjant przedstawił się pracownikom sklepu, a następnie udał się w pościg za sprawcą. Po kilkunastu metrach 25-latka z Bytomia udało się powstrzymać od wejścia do autobusu miejskiego i zatrzymać - podają mundurowi.
Na miejsce wezwany został policyjny patrol. Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży artykułów w kwocie 1500 zł. Może mu za to grozić do pięciu lat za kratkami.