Do tego tragicznego wypadku doszło w niedzielę, przed godz. 10.00 na wysokości zalewu Nakło-Chechło. Maszynista kolei wąskotorowej dostał informację od tzw. Obserwatora, że na torowisku ktoś leży. Natychmiast zareagował i zaczął hamować. Niestety, kolejka nie zdążyła się zatrzymać i potrąciła mężczyznę, który leżał na torowisku…
Policja ustaliła, że był nim 27-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. W jego organizmie znajdowało się 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna prawdopodobnie zasnął przy torowisku i nie słyszał nadjeżdżającej kolejki. Jaki był dokładny przebieg tego zdarzenia, będą teraz ustalali śledczy z tarnogórskiej komendy.
- Pamiętajmy! Nie należy poruszać się po torowisku, licząc na to, że „może zdąży się" przed pociągiem. Droga hamowania pociągu jest blisko 13 razy dłuższa od drogi hamowania samochodu. Nierozważne zachowanie kierujących i pieszych na torowisku może mieć tragiczne skutki. Dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę – apelują tarnogórscy policjanci.