Złodzieje złapani
Przestępczy duet od dłuższego czasu rabował mienie mieszkańców województwa śląskiego. Mężczyźni wzbudzili jednak podejrzenia u tarnogórskich funkcjonariuszy.
- Włamywaczy zatrzymali policyjni wywiadowcy, którzy patrolując Osadę Jana w Tarnowskich Górach, zwrócili uwagę na samochód marki Audi z przyczepką, którego kierowca o 3:00 zaparkował przy ciągu garaży - opowiadają mundurowi. - Mężczyźni na przyczepce przewozili motocykl i różnego rodzaju narzędzia. Podczas kontroli zachowywali się nerwowo i szybko wyszło na jaw dlaczego. Stróże prawa znaleźli przy nich woreczek strunowy z białym proszkiem - dodają.
Jak się później okazało, była to amfetamina. Policjanci przeszukali garaż podejrzanego tarnogórzanina. Znaleźli tam między innymi quad, który został skradziony w tym miesiącu w Rybniku, zdekompletowany motocykl, elektronarzędzia oraz kompresor.
- Znaleziony w garażu motocykl i drugi z przyczepki nie figurowały jako kradzione, jednak zatrzymani mężczyźni nie potrafili wyjaśnić ich pochodzenia - tłumaczą funkcjonariusze.
Niektórzy właściciele skradzionych przedmiotów nawet nie zdawali sobie sprawy, że zniknęły. 30-letni tarnogórzanin oraz 25-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego zostali oskarżeni o włamania i kradzież. Starszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających. Sąd zdecydował, że mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im kara do 10 lat więzienia.