Tarnowskie Góry popłynęły przez morze
- Mamy to!
- Cztery osiemnaście.
- Brawo!
- Doskonale.
Takie okrzyki wypełniły dzisiaj plażę Babie Doły w Gdyni. O godzinie 14:18 przy brzegu pojawili się ostatni uczestnicy sztafety. Dookoła wiwatujący członkowie ekipy i flagi z biało-czarno-żółtą kratką. Reprezentanci naszego miasta z sukcesem zakończyli zapowiadane niedawno przedsięwzięcie.
14 młodych pływaków wzięło udział w dzisiejszej sztafecie. Jeden z nich - Michał Tomaszowski, "Man of the Day" - towarzyszył pozostałym sportowcom podczas całej trasy. Zaczynała się ona na Helu, a kończyła w Gdyni - łącznie wynosiła 17 kilometrów. Podczas środowej konferencji prasowej trener MKS Tomasz Pąchalski mówił, że sztafeta może potrwać około pięciu godzin. Jego podopieczni pokazali dziś, że stać ich na dużo więcej. Dystans został pokonany w 4 godziny i 18 minut.
Zmagania tarnogórskich pływaków były transmitowane i można je nadal oglądać na facebookowym profilu MKS Park Wodny Tarnowskie Góry.
- Szkolimy pływaków nie tylko pod kątem pływania, ale rozszerzamy to szkolenie pod kątem pływania "open water" z jednego prostego powodu: ta dyscyplina jest dyscypliną olimpijską - podkreślał trener. - To jest świetny moment, żeby pokazać, że w Tarnowskich Górach też się da, że jesteśmy miastem, które promuje takie inicjatywy, że jesteśmy miastem dającym sportowcom możliwość rozwoju. Od samego początku, od niemowlaków, które trenują u nas w Akademii, aż do wyczynowych pływaków. Rozwijać się, szkolić - to jest dokładnie cel tego, co tutaj robimy - dodawał.
O bezpieczeństwo młodych tarnogórzan zadbało dwóch ratowników WOPR płynących na specjalnie wynajętej łodzi oraz boje.
- Płyniemy żeby promować miasto, ale i zdrowy tryb życia, zdrowe podeście do wody, bezpieczne pływanie – opowiadał Tomasz Pąchalski.
Tarnogórskim pływakom gratulujemy i życzymy dalszych sportowych sukcesów.